Zawierzenie NMP a objawienia Maryjne Rekolekcje – Miesiąc Dziewiąty – Dobre słowa
Modlitwa wstępna Znak Krzyża Świętego. Modlitwa do Ducha Świętego: „Przybądź Duchu Święty…”. Rozważanie: Nasza Święta Matka – kieruje do nas czułe słowa: „Drogie dzieci!…” a do nich możemy odnieść biblijny werset: „Dobre słowa są plastrem miodu, słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała” (Prz 16,24). Słowa Matki są także „lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce” (Ps 119; 105), bo Najświętsza Dziewica – w przeróżnych objawieniach – kieruje do nas Słowa pochodzące od samego Boga i jak – Pani – stwierdziła – w Medziugorju: „Bóg posłał mnie, bym was prowadziła do życia wiecznego”. Obietnica Boga dana prorokowi Jeremiaszowi: „Oto uczynię słowa moje ogniem w twoich ustach, a lud ten drewnem, które [ogień] pochłonie” (Jr 5,14b) niczym jest w stosunku do obietnicy Pańskiej, którą usłyszała Maryja od Archanioła Gabriela: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus”, bo ten Syn, samo „Słowo [które] było u Boga” (J 1,1) zamieszkał wśród nas, kiedy „stało się Ciałem” (J 14). Dlatego też kiedy Maryja rzekła na weselu w Kanie Galilejskiej do Syna: „Nie mają wina” (J 2,3), mimo iż usłyszała od Niego: „jeszcze nie nadeszła godzina moja”, to jednak swą prośbą doprowadziła do cudu przemiany wody w wino (J 2,9) i do objawienia chwały Jej Syna i do tego, że „uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (J 2,11). Nie dziwią nas w związku z tym słowa Matki objawiającej w 1947 r. w TreFontane o potędze wypowiedzianej przez nas z wiarą modlitwy Zdrowaś Maryjo: Każde Zdrowaś Maryjo wypowiedziane z wiarą i miłością jest jak złota strzała, która dosięga Serca Jezusa”. I jak Bóg rzekł: „Słuchaj Izraelu…” (Pwt 6,4), tak możemy powiedzieć: „Kościele Święty słuchaj swojej Matki – Matki Kościoła”. Słuchajmy więc naszej Matki, skoro – idąc tokiem myślenia listu do Hebrajczyków – zostaliśmy oświeceni… zakosztowaliśmy daru niebieskiego i staliśmy się uczestnikami Ducha Świętego… także zakosztowaliśmy wspaniałości słowa Bożego oraz mocy przyszłego wieku (por. Hbr 6,4-5). A Pan mówi: „…lecz dałem im tylko przykazanie: Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze powodziło” (Jr 7,23). Słuchajcie więc Matki Boga, skoro powiedziała o sobie w TreFontane, trzymając Biblię na piersiach: „Jestem Dziewicą Objawienia, a Objawienie to są słowa Boga, które mówią również o Mnie…”. Obyśmy przyjmowali słowa Matki i nie narażali się na to, że usłyszymy od Pana: „I odezwiesz się do nich: «To jest naród, który nie usłuchał głosu Pana, swego Boga, i nie przyjął pouczenia. Przepadła wierność, znikła z ich ust» (Jr 7,28). Słuchajcie dzisiaj Matki Boga skoro do nas mówi: „Pragnę dzień po dniu przyoblekać was w świętość, dobroć, posłuszeństwo i miłość Bożą, byście dzień po dniu byli piękniejsi i bardziej przygotowani dla swojego Pana. „Drogie dzieci, słuchajcie moich orędzi i żyjcie nimi. Pragnę was prowadzić” (24.10.1985)Miłość polega na wypełnianiu przykazań (przekazanych w słowie Pana), jak mówi Biblia: „albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie” (1J 5,3) oraz „po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania” (1J 5,2). Dlatego więc słuchajmy też głosu Matki Boga. Słuchajmy Jej też skoro o przykazaniu miłości Boga Jezus powiedział: „to jest największe i pierwsze przykazanie”. O przykazaniu miłości bliźniego dodał: „Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mt 22,37- 39). Słuchajcie Matki Boga, skoro przekazuje nam słowa z Nieba. A mówimy o zawierzeniu się Maryi. Czy można zawierzyć się Maryi, odrzucając Jej słowa? – Nie ,Jest to niemożliwe, skoro Bóg „cenił Ją i kochał więcej niż wszystkich aniołów i ludzi” (św. L.M. Grignion de Montfort). – Nie. Jest to niemożliwe, skoro „Maryja jest świątynią i miejscem odpoczynku Trójcy Świętej gdzie Bóg króluje w sposób wspanialszy i cudowniejszy niż gdziekolwiek” a „bez szczególniejszego przywileju żadne stworzenie, choćby najczystsze, nie ma wstępu do tej świątyni” (j. w.). – Nie,Jest to nie możliwe, skoro Maryja sama mówi o sobie: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię” (Łk 1,49), a w Medziugorju zwraca się do nas: „Dlatego wzywam was – przyjmijcie mnie, drogie dzieci, dla waszego dobra. Słuchajcie moich poleceń!” (21.03.1985 r.). Słuchajcie Matki Boga skoro z wyrzutem i bólem zwraca się do nas: „Drogie dzieci! Pragnę was prowadzić, a wy nie chcecie słuchać moich poleceń. Dziś wzywam was, byście uważnie słuchali orędzi, a wtedy będziecie mogli przeżywać wszystko to, co Bóg mi polecił, abym wam przekazała” (25.07.1985). Prawdziwe zawierzenie, poświęcenie, oddanie siebie Najświętszej Maryi Pannie oparte jest więc na słuchaniu Jej z uwagą, z miłością, z otwartym sercem…. i dlatego Matka Boga, licząc że tak będzie i nie zawiedziemy Jej, kończy każde orędzie w Medziugorju: „Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”. W tym – kończącym nasze rekolekcje dziewiątym miesiącu – odkryj (jeśli ta prawda jeszcze nie dotarła do twojego serca), że prawdziwe oddanie siebie Maryi oparte jest na słuchaniu Jej, a słuchać Jej, to słuchać Boga. Dalszym etapem zasłuchania się w przenikającym serce głosie Maryi (czyli w słowie Boga) jest rozważanie tych słów i ostatecznie wprowadzanie tych słów w czyn, czyli wypełnienie woli Boga. Jeśli to będziemy czynić, staniemy się podobni do naszej Matki, będziemy rzeczywiście dziećmi Boga. Podsumowaniem naszych rozważań niech będzie siedem istotnych punktów dla zrozumienia i zrealizowania w swoim życiu zawierzenia siebie Maryi. 1. To Bóg chce i jest to wyrazem Jego Miłości, że pozwala mi na to, abym oddał się Najświętszej Maryi Pannie. Ten autorytet niech dla ciebie nie będzie alternatywą: mogę – nie mogę i w związku z tym nie muszę, ale niech będzie decyzją: chcę oddać się Pani, bo Bóg tak chce. 2. Prawdziwe zawierzenie Maryi, oparte na wielkiej łasce: miłości Boga, musi dokonać się najpierw w sercu człowieka, które winno się otworzyć na naszą Panią i Boga. Później ma objąć wszystko, co dotyczy naszego życia. Dlatego też św. Ludwik Grignion de Mon tort napisał, że „Doskonałe nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy jest wewnętrzne, to znaczy ma swe źródło w umyśle i w sercu człowieka, pochodzi z głębokiej czci dla Najświętszej Dziewicy z wielkiego wyobrażenia o Jej wielkości i miłości do Niej”. 3. Choć zachwycamy się pięknem Najświętszej Maryi Panny, Jej wyróżnieniem wśród ludzi, cnotami, przywilejami – co daje nam pewność, że możemy bez obaw i do końca oddać się Najświętszej Maryi Pannie – to decydujący moment dla zbawienia człowieka: Wcielenie Boga w łonie Maryi jest dla nas szansą zrealizowania oddania siebie Maryi w całej pełni. Dzieje się tak dlatego, że Bóg uczynił Świętą Niewiastę z Nazaretu Matką Boga, a w konsekwencji naszą Matką. 4. Oddania siebie Maryi nie możemy zrealizować i zrozumieć bez Jej Syna, który przybrał ludzkie ciało. Dla wszystkich pokoleń od Narodzenia Pańskiego kluczowe znaczenie w tym oddaniu musi odgrywać Święta Eucharystia. Uobecnia ona ofiarę Krzyża i zmartwychwstanie – czyli dzieło „zrodzenia” nas jako dzieci Boga (też i Maryi). Na Krzyżu więc Jezus kieruje słowa do św.Jana (także i do nas): „Oto Matka twoja”. Niech więc Eucharystia będzie miejscem i czasem oddania siebie Maryi także dlatego, że Jezus w Najświętszym Sakramencie realnie pozostał z nami aż do skończenia świata i tak – że Maryja – w jakiś sposób – będąca z Nim zjednoczona miłością w komunii – jest tu obecna. O czym sama mówi w jednym orędziu w Medziugorju: „Jestem zawsze obecna, kiedy wierzący adorują [Najświętszy Sakrament Ołtarza]” (15.03.1984). 5. Słuchanie Matki i zaufanie Świętej Dziewicy ma kluczowe znaczenie w dziele zawierzenia się Jej. Dlatego chwała tym, którzy z pokorą przyjmują wszelkie dzieła Maryjne i starają się w dziecięcy sposób słuchać do czego ich Matka nawołuje w rozlicznych objawieniach, nie lekceważą ukazywań Pani, skoro Bóg i Ona wybrali taki sposób, aby docierać do swoich dzieci. 6.Skoro Maryja mówi w swoich objawieniach (Fatima 1917), że „Jej Syn pragnie, aby była więcej znana i bardziej miłowana”, a święty Ludwik Grignion de Montfort napisał: «„De Maria numquam satis” – „O Maryi nigdy dosyć”! Maryję nie dosyć dotąd sławiono, nie dość wychwalano, czczono, kochano» dlatego należy otworzyć przed Nią swoje serce, bardziej miłować Ją i poznawać. Umniejszać należy więc bardziej swoje „ja” i swój tworzony w wyobraźni karykaturalny obraz Matki Boga, a odkrywać prawdziwy wizerunek Maryi, poznawać Ją taką, jaka Ona rzeczywiście jest, co mówi i czego od nas oczekuje. 7. Akty oddania siebie Maryi – choć wydają się jedynie zewnętrznym wyrażeniem słów – mogą odwoływać się do stanu ludzkiej duszy, mogą wyrażać najgłębsze pragnienia człowieka, „ubrane” mogą być w najpiękniejsze słowa miłości skierowane do Świętej Pani. Mają więc ogromne znaczenie. Powtarzanie ich może otworzyć ludzkie serce, daje szansę dotrzeć do Niepokalanego Serca Maryi. Wypowiadane Akty Zawierzenia siebie Maryi mogą stać się wielką modlitwą skierowaną do Boga i przemieniającą świat. Na początku zachęcałem cię do na pisania własnego aktu oddania siebie Najświętszej Maryi Pannie, jeśli tego nie zrobiłeś, to zakończmy te rozważania następującym aktem zawierzenia siebie Maryi: – Maryjo! Moja Matko i Królowo! Oto stoję przed Tobą, w pokorze. Pragnę się Tobie zawierzyć, oddać całkowicie. To Bóg chce, abyś była moją Matką i Królową. To z Jego woli zostałaś obdarzona Królewską godnością i tylko Tobie przysługuje tytuł Królowej Nieba i Ziemi. Oddaję Ci, Maryjo – bez najmniejszego wahania – samego siebie i wszystkie moje dobra materialne i duchowe. Oddaję Ci bez lęku nawet moją duszę i ciało, a także moje życie i najbardziej głębokie, intymne przestrzenie mojej egzystencji, które można bezpiecznie powierzyć po Bogu tylko Tobie, o Niepokalanie Poczęta. Przyjmij mnie, Matko i Królowo, takim, jakim jestem. Uproś mi, Maryjo, łaskę wytrwania w dziecięctwie Bożym i bycia Twoim ukochanym dzieckiem. Matko, naucz mnie modlitwy sercem, umiłowania Boga ponad wszystko; rozmiłowania się w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, życia prawego, prostego i pokornego, kochania bliźniego, i miłości nieprzyjaciół. Pragnę, Maryjo – nade wszystko – stawać się do Ciebie podobnym, szczególnie poprzez cichość i pokorę serca. Uczyń Maryjo moje serce według Serca Jezusowego i Twojego Serca Niepokalanego. MA RYJO, oddaję się Tobie i na zawsze pragnę być Twoim dzieckiem! Amen.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!